Wasza przygoda z P!ATD

mandy

No to tak... Smile

a) piszcie jak poznaliście ten wspaniały zespół Smile

b) jak kształtował się wasz styl muzyczny na przełomie lat?

zacznę od 'b' xD
a więc...
w 1 klasie podstawówki słuchałam tego co słuchali inni z mojej rodzinki <ach! nie pamiętam za bardzo xD>
W 2-3 słuchałam tego co wszystkie dziewczyny z mojej klasy czyli Britney Spears i Natalie Oreiro xD
W 4 była przerzuta na Ich troje xD
W 5 przerzuciłam się na Blink 182 i Simple Plan
W 6 doszło Green Day i Sum 41
W 1 gim to samo
W 2 gim opanowało mnie techno!! <no comment please>
W wakacje między 2 a 3 gim (i tu już się zaczyna punkt 'a') usłyszałam na Vivie Plus (niemiecka) "I write sins not tragedies" bardzo mi się spodobało ale nie wiedziałam jak się to nazywa i kto jest wykonawcą!!
Kiedy już dowiedziałam się jaki ta piosenka ma tytuł zgrałam ją sobie. I tylko ją... po jakimś czasie pomyślałam, że skoro ta piosenka jest taka genialna to inne może też są fajne... zaczęłam zgrywać... całkowity przewrót w moim życiu... Very Happy

positiv oczywiście Smile

szukałam innych podobnych zespołów i proszę jesteśmy już w czasie teraźniejszym Smile

Ach... się rozpisałam Very Happy

Teraz wasza kolej Razz

Macabra

Ja też zacznę od b).
No więc, czy koniecznie muszę pisać o Spice Girls i Backstreet Boys ? Oszczędzę to sobie i zaczne od...hmmm... 5 klasy podstawówki, kiedy to z Kaśka wybiłyśmy się z tłumu - my słuchałyśmy Bloodhood Gang i The Offspring, a inni nadal boysbendów Smile

W 1 klasie gim zaczęłam trochę R'n'B słuchać, w 2 natomiast przeszłam na soul. W trzeciej było różnie, ale dominowały takie zespoły jak Happysad, Strachy na Lachy itp.

a) Panic! zobaczyłam we wrześniu 2006 roku na MTV 2 u kuzyna. Niestety nazwy nie zapamiętałam, ale chyba z miesiąc później zobaczyłam ich u siebie na 4Fun. No i tak mi się spodobało, na początku zespół potem Brendon. A ja niestety posiadam taki coś, że jak kocham to na zabój... no i mi tak z tymi Panicami zostało Very Happy

Sweet Revenge Never Cry

a] Panic! At The Disco pierwszy raz zobaczyłem na mtv 2, ale nie pamiętam kiedy to było Confused

na pewno 2006. Ten kanał oglądałem wtedy bardzo często więc na pewno było to niedługo po wypuszczeniu przez nich pierwszego singla. Pamiętam, że jeszcze jak się chodziło do szkoły, ale było już ciepło, to miałem ich płytę od kolegi. I jak ją dostałem, to chyba przez 2 tygodnie tylko jej słuchałem, nic innego Surprised

b] Aż tak szczegółowo to nie napiszę co słuchałem przedtem, bo nie było to nic szczególnego, ale przede wszystkim muzykę radiową (Robbie Williams), a wcześniej ofkoz polską muzykę 'dance' Wink

Gdzieś tak koło 2002 usłyszałem u kuzyna System of a Down, no i zainteresowałem się tym całym rockiem. A pamiętam jeszcze, że z takiej muzyki lubiłem wcześniej np. Offspring i Wheatus (mam nawet kasetę oryginalną! Cool

).
Potem wyszedł album Fallen od Evanescence, potem The Rasmus i Him coś tam wydali, R.E.M. wypuścili the best of i wtedy już poszło z górki Surprised

.
Następny etap to rok 2005 i album MCR. W tym roku właśnie poznałem też wiele fajnych zespołów. Teraz za to odkrywam nowy rodzaj muzyki - gothic, jak już niektórzy wiedzą zresztą.
I nigdy nie słuchałem np. techno czy hip hopu Razz

mandy

ty nie cfaniakuj bo ja mam 2 oryginalne kasety Linkin Park Razz

oo właśnie zapomniałam... w 2 gim właśnie przed tym jak opętało mnie techno słuchałam Happysad (głównie) itd xD i nawet byl koncert w sandomierzu w czerwu jakoś i poszłam Smile

(jakżeby inaczej! Razz

)
właśnie... a mnie to techno opętało

na szczęscie na bardzo krótko... xD

ArUniA

a) Paniców poznałam dzięki mojej przecudownej koleżance, której strasznie spodobał się Brendon [jak tylko go zobaczyła bodajże na mtv od razu zaczęła sikać! xD] Razz

Było to w październiku, w szkole pokazała mi piosenkę "I write sins..." [cały czas gadając o Brendonie xD] Bardzo zainteresowała mnie muzyka jaką wykonują... Razz

Byłam prawie odcięta od świata więc nadal nie wiedziałam jak oni wyglądają xD po tygodniu słuchania tejże piosenki [i w końcu naprawionym internecie] zobaczyłam chłopaków i ściągnęłam cały album. Szczerze mówiąc, tak od razu to nie bardzo mnie przekonały niektóre piosenki np. ‘Camisado’, czy ‘Nails for Breakfast...’ , ale po gruntownym przesłuchaniu albumu doszłam do wniosku, że nie jest aż tak źle, i wciągnęła mnie ta płyta na maxa.
Tak to było. xD

b) haa.. x] oczywiście w młodym wieku, jak większość, podążałam za koleżankami i kolegami słuchając właśnie czegoś takiego jak N. Oreiro, ich troje, Destiny Child, xD
Gdybym była w innej sytuacji, to zapewne do tej pory słuchała bym popu, w porywach do techno, I byłabym rÓszooffffom krejzi dzieffczYnKom. Ale, że klasy muzyczne w mojej szkole podstawowej, chciały się wybić, i odróżnić od klas normalnych, to juz w 4 klasie opanował nas punk Smile

wszyscy mieli szał na punkcie Blinka, później doszedł Simple Plan xD w następnych latach przerabialiśmy SOAD, The Rasmus, Nirvana, Linkin Park, Limp Bizkit, Yellowcard, Green Day, Avril Lavigne i pare innych.
Gdy wyruszałam do Gim., byłam nadal na tym etapie. W 2 klasie nawet Evanescence słuchałam xD No i w końcu MCR i P!ATD to 2 najważniejsze zespoły w chwili obecnej . Kwadratowy

impossible is nothing - oto moja historia

Lea

A) jakieś 5 miesięcy temu koleżanka powiedziała mi, że lubi Panic! at the disco... Disco?! Eee... O Boże co to może byc... Musiałam sprawdzic ]:->
B) Spice Girls... Ha miałam oryginalne kasety Cool

Później byli Red Hoci... dalej są. mały epizod z hip hopem, chociaz nie dokonca lubowalam sie w tej muzyce, Nirvana - 1 gim. Generalnie to rocka słuchałam od malutkiego dziecka tzn. 7-8 lat? (Przedtem nie pamietam co sie ze mna dzialo Very Happy

), bo jak moja siostra to i ja ! Very Happy

i tak mi zostało Wink

To jest taki skrót skrótów Smile

Sweet Revenge Never Cry

Ha ha, a moja siostra słuchała B. Spears, dobrze, że nie poszedłem w jej ślady Surprised

.

ArUniA

Nie, Sweet, no jakże mógłby być grzech. xP Po prostu słuchając punka, rocka, zejście do gotyku było taka granicą, której już nie przekroczyłam. [no, mogłam przecież słychać metalu] Ale zostałam przy melodyjnych utworkach punkrocka i dobrze mii.. Very Happy

Do Evanescence absolutnie nic nie mam. Podziwiam ich, i ładny głos Amy Smile

Za to odkąd pamiętam, zawsze nienawidziłam pani Spears

mandy

aaa! jak mogłam zapomnieć Razz

już w przedszkolu lubiałam też Remmstein xD

DeeDee

No więc:
a) nie pamietam kiedy to dokładnie było, ale chyba we wakacje rok temu
Panic! poznałam dzieki 4fun.tv, na początku zaskoczyła mnie nazwa Very Happy

kiedy zobaczyłam teledysk, to było, hmm... bardzo inspirujące (?), zaskakujące i od razu zainteresowało mnie to...
Później po jakiejś rozmowie z kumplem dowiedziłam sie, że ma płytkę, że są debutantami, nawet opowiedział mi o "incydencie z butelką", tak mnie jakos wzięło
Po kilku dniach okazało sie, że mój "kochany" braciszek też ma ich płytkę i zaczęłam ich słuchać - nie wiedziałam nawet jak dokładnie wyglądają (w "I write..." nie za dobrze widać resztę zespołu), nie wiedziałam jak maja imię członkowie zespołu, skąd są, w jakim są wieku, po prostu totalny zlew na taki info, liczyła sie tylko muza Smile

i tak zostało do dziś, ale teraz "znam" ich lepiej Very Happy

b) początki? hmm... jak byłam "mała i głupia" łapałam sie na wszystkie komercyjne i masowe zespoły (żal wynieniać nazwy...), ale mój wujek zawsze słuchał rocka, wiec jak do niego przychodziłam to zawsze leciał jakiś rock, wiec znam niektóre zespoły jeszcze od dziecka (np. Blink182). W piątej klasie podstawówki zaczęłam słuchać Avril Lavigne (i to mi do dziś został), a później już jakoś poszło. Muszę przyznać, że nigdy nie ogarnął mnie "boom" na hip-hop i, nie wiem dlaczego, strasznie mnie to cieszy Very Happy

troszke sie rozpisałam, ciekawe czy ktoś przeczyta do końca moje "wypociny" Razz

Abi

a) Panic! poznałam dzięki przyjaciółce z neta. Na początku oczywiście nie zwracałam na nich uwagi, nie znałam ani jednej piosenki... kilka miesiecy później zobaczyłam plakat w POpcornie i ... "zakochałam się"... Wink

Później ściagnęłam mp3, obejrzałam filmiki na YouTube i mi się spodobało... Wink

b) Mój styl muzyczny? Ojoj, dłuuugo bym musiała gadać... Ale w maksymalnym skrócie:
na początku kręcił mnie zwykły pop - Ich Troje (do dzisiaj sie tego wstydze... ) i wszyscy ci inni, co byli w latach 2000-20004/5 na topie. Wink

Później zaczęłam sie bardziej interesować rock'iem. Zaczęłam ściągać "mocniejsze" piosenki z neta od przeróżnych zespołów. Nawet ich nazw nie pamiętam... A potem poznałam Panic! i sie zaczęło... Wink

HarlequinGirl

ekhm.
B ) wiec w wieku lat pięciu czy tam ilu xD opanowało mnie disco polo xD bo to zawsze przed niedzielną mszą leciało i pamietam jak sie wyrywałam zeby zostać w domu i oglądać disco polo live xD
potem mi minęło i w pierwszej chyba klasie zaczęłam słuchać dzieki mojemu bratu The Offspring i Limp Bizkit. jakos tak potem walnęło mnie na Britney i takie tam pierdoły xD pod koniec podstawowki sluchałam juz SOAD, Korna, Linkin Park, Rammstein .. Razz

w pierwszej gim. było Tokio Hotel jakiś czas [ osz w morde jaka ja głupia byłam xD ] potem drugą połowe pierwszej klasy był Justin T. i Nelly F. no i całą drugą klase już P!ATD i te rytmy Wink

A ) nie pamietam dokładnie kiedy usłyszałam 'I write sins not tragedies' ale od razu mi sie spodobało i troche mnie zdziwiła ich długa nazwa i tytuł tej piosenki też mi sie długi wydawał Razz

Potem jak wyszło 'Lying is .. ' to już moja fascynacja nimi zaczela przeradzać sie w małą obsesje xD ściągnełam sobie cały album, oglądałam pierdołki na Youtube i tak stali się moim #1